Organizatorami Festiwalu byli: prezydent miasta Biała Podlaska Michał Litwiniuk, Fundacja im. Bogusława Kaczyńskiego Orfeo i Teatr Muzycznym w Lublinie, przy wielkim zaangażowaniu Bialskiego Centrum Kultury.

Niesamowite, dwutygodniowe święto opery i operetki, a także muzyki rozrywkowej na najwyższym poziomie, pozostawiło wśród bialczan niezapomniane wrażenia. Setki mieszkańców miasta i okolic obejrzało aż kilkanaście koncertów, spektakli i występów, składających się na wielki Festiwal im. Bogusława Kaczyńskiego. Przedsięwzięcia muzycznego zorganizowanego z takim rozmachem i z takimi gwiazdami w mieście nad Krzna jeszcze nie było!

Trzecia edycja Festiwalu to nad wyraz udana próba uhonorowania przez społeczność miasta Biała Podlaska pamięci o wybitnym jego synu i propagatorze sztuki Bogusławie Kaczyńskim. Jego dokonania w postaci festiwali muzycznych organizowanych w Łańcucie i Krynicy Zdroju oraz wielu poczytnych książek zapisały się złotymi zgłoskami w pamięci rodaków. Znał on osobiście i opisywał występy najwybitniejszych śpiewaków operowych świata. Cechowało go wielkie umiłowanie sztuki. Jej propagowaniu poświęcił całe dorosłe życie. Bogusław Kaczyński był wielką osobowością sceniczną i takim go zapamiętamy. Mimo napiętego kalendarza zajęć, powracał do rodzinnego miasta dosyć często, wiedziony sentymentem. Obecnie mieszkańcy Białej Podlaskiej uczestniczą w festiwalu, który najlepiej oddaje zainteresowanie i pasję pana Bogusława.

Wielki finał 3. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej był podsumowaniem jedenastu wydarzeń, podczas których na scenie wystąpiły gwiazdy światowego formatu.

Premiera spektaklu muzycznego według scenariusza i w reżyserii Krzysztofa Korwina-Piotrowskiego, pod tytułem „Wielka sława Bogusława. Bogusław Kaczyński – świat opery i operetki” to widowisko w anegdotyczny sposób przedstawia życie i artystyczną działalność najsłynniejszego popularyzatora muzyki operowej w Polsce.  W widowisku wystąpili wybitni artyści: Małgorzata Walewska, Aleksandra Kubas-Kruk , Kamila Lendzion, Sławomir Naborczyk i Mykola Kornutyaka z Львівська Національна Опера / Lviv National Opera. Na scenie zobaczyliśmy również solistów baletu i orkiestrę Teatru Muzycznego w Lublinie, który przygotował premierę w koprodukcji z Fundacją ORFEO im. Bogusława Kaczyńskiego. Całość poprowadził zza pulpitu dyrygenckiego maestro Przemysław Fiugajski. Scenografię multimedialną przygotowała artystka związana z Teatrem Wielkim – Operą Narodową w Warszawie Izabela Chełkowska, za reżyserię świateł nadzorował Marcin Nogas. Narrację poprowadzili na scenie amfiteatru: Krzysztof Korwin-Piotrowski i Katarzyna Sanocka – dziennikarka TVP Kultura.

 "Od Opola do Sopotu" to kolejny koncert festiwalu. "Jaka Róża, taki cierń", "Bezdroża", "Dziwny jest ten świat", "Czerwone korale" oraz wiele wiele innych muzycznych hitów zagościło na scenie w bialskim amfiteatrze. Przed publicznością wystąpili: Kasia Cerekwicka, Kamila Lendzion, Paulina Janczaruk, Dorota Szostak- Gąska, Jakuba Gąska, Patryk Marek Pawlak - aktor. Towarzyszyli im artyści z chóru i baletu oraz zespół instrumentalny Teatru Muzycznego w Lublinie.

 Michał Litwiniuk, prezydent miasta Biała Podlaska: – Za nami zjawiskowy spektakl, którego reżyserem jest Krzysztof Korwin-Piotrowski. Tytuł kończącego festiwal spektaklu "Wielka sława Bogusława" to parafraza znakomitej operetki "Wielka sława to żart" Johana Straussa. Wielka sława to jednak nie żart, gdy prowokuje do dzieł pięknych. Takie dobro tworzył i pięknie to wykorzystał Bogusław Kaczyński, a my, bialczanie, jesteśmy spadkobiercami tego, co po sobie zostawił. Dzięki przyjacielskiej współpracy udało nam się stworzyć ten wyjątkowy festiwal. Wśród współorganizatorów jest Fundacja Orfeo, którą tworzą współpracownicy i przyjaciele Bogusława Kaczyńskiego. Razem tworzyli fundację, a dziś on jest duchem obecny z nami, a oni dalej promują kulturę wysoką.

Krzysztof Korwin-Piotrowski, dyrektor artystyczny festiwalu: – Maria Meyer to artystka wyjątkowa i fakt, że mogła wystąpić przed bialską publicznością, to naprawdę wielkie wydarzenie. Spektakl składa się tylko z piosenek. Jest to jedno z najtrudniejszych zadań artystycznych, aby jedynie za pomocą piosenek opowiedzieć o życiu tak wspaniałej osoby, jaką była Hanka Ordonówna. Co niezwykłe, Maria Meyer występowała z tym spektaklem w Tel-Awiwie, Krakowie, Teatrze Muzycznym w Łodzi, gdzie była nagradzana. Dziękuję prezydentowi Michałowi Litwiniukowi za potężne wsparcie. Fundacja Orfeo nie byłaby w stanie samodzielnie udźwignąć takiego przedsięwzięcia. Nad tym pracował cały sztab ludzi z Urzędu Miasta i Bialskiego Centrum Kultury. To niezwykłe wydarzenie na miarę ogólnopolską, dzięki któremu cała Polska usłyszała o Białej Podlaskiej.

Małgorzata Walewska, polska śpiewaczka, mezzosopran, gwiazda niedzielnego spektaklu muzycznego "Wielka sława Bogusława": – Festiwal im. Bogusława Kaczyńskiego to przede wszystkim okazja upamiętniająca człowieka, który operę kochał ponad wszystko! Tym bardziej jestem zaszczycona, że zostałam uhonorowana Nagrodą Imienia Bogusława Kaczyńskiego – Złotą Muszką, którą przede mną otrzymali tak wybitni śpiewacy jak Aleksandra Kurzak i Piotr Beczała. Dziękuję!

Kasia Cerekwicka, piosenkarka i autorka tekstów, gwiazda sobotniego koncertu "Od Opola do Sopotu": – Wspierajmy polskich artystów, chociażby obecnością na koncertach, tak jak w Białej Podlaskiej. Czas pandemii był dla nas niezwykle trudny. Przez półtora roku nie mogliśmy występować. A dla nas kontakt z publicznością jest bardzo ważny. W Białej Podlaskiej czuję się świetnie. Nie jestem tu pierwszy raz, przed pandemią zagrałam zamknięty koncert.

Krzysztof Korwin-Piotrowski z Fundacji Orfeo: – Z wielką przyjemnością przyjeżdżam do Białej Podlaskiej. Ludzie są tu otwarci i wrażliwi na kulturę. Festiwal im. Bogusława Kaczyńskiego rozrasta się. To on przez niemal 30 lat tworzył Festiwal im. Jana Kiepury i zapraszał nie tylko gwiazdy opery, ale także gwiazdy muzyki pop, organizował widowiska zespołów ludowych, zapraszał aktorów. Tak samo jest podczas naszego festiwalu. Cieszę się, że pomimo pandemii udało się pozyskać sponsorów i możemy organizować wydarzenia, które obejmują dwa weekendy, a były jeszcze wydarzenia towarzyszące.

Kamila Lendzion, dyrektor Teatru Muzycznego w Lublinie: – Jeśli chodzi o kontakt z publicznością, to był wspaniały. Stwierdziliśmy z artystami, że zabieramy publiczność z Białej Podlaskiej do siebie, do Lublina. Tak gorącego przyjęcia nie mieliśmy od dawna. Tę energię dało się odczuć na scenie. To uskrzydla artystów. Fantastyczne brawa dla baletu, także w trakcie występów, na wejścia. Dla nich jest to bardzo nobilitujące. Czuliśmy się tutaj fantastycznie. Mamy nadzieję, że nie jest to nasz ostatni raz. Układając program kierowałam się sercem i tym, co mi w duszy gra, ale podpytywałam także artystów o ich utwory-marzenia. Mam nadzieję, że udało mi się spełnić ich i swoje marzenia.

Mykola Kornutiak z Narodowej Opery Lwowskiej, jedna z gwiazd Festiwalu: – Jestem pod wielkim wrażeniem miłości do sztuki operowej oraz wysokiej kultury Polaków, którzy siedzieli na zimnie podczas trzygodzinnego koncertu galowego w amfiteatrze i gorąco oklaskiwali artystów. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że mogłem gościć w Białej Podlaskiej.

Jakub Gąska, aktor Teatru Muzycznego w Lublinie: – Mój ulubiony utwór to "Dziwny jest ten świat", i podczas festiwalu go zaśpiewałem. Od dawna chciałem się z nim zmierzyć i dzięki pani dyrektor Kamili Lendzion udało się to zrobić.

Małgorzata Walewska, śpiewaczka: – Znałam jego programy, oglądała je wcześniej moja babcia i moja mama. Myślę, że starsze pokolenie je pamięta. Wiele pokoleń Bogusław Kaczyński wychował na swojej wiedzy, elokwencji i elegancki. Zarzucano mu, że o wszystkim, co prezentował, mówił, że to jest najlepsze. A Bogusław powiedział wtedy: "Bo ja byle czego nie pokazuję". To była prawda, zawsze sięgał po najlepsze wykonania i dzięki temu mogliśmy wyrobić sobie gust muzyczny.

Kasia Cerekwicka, piosenkarka: – Na scenie, podczas koncertu "Od Opola do Sopotu", czułam się jak ryba w wodzie, ale z taką ekipą trudno by było inaczej. Czułam, jakby to był mój zespół od lat. Dziękuję za przyjęcie, za profesjonalizm. Bardzo lubię artystów, którzy oddają z siebie wszystko na scenie, i taki duet wraz z Pawłem Pawlakiem udało mi się stworzyć.

Festiwal trwał 9 dni, podczas których podziwialiśmy także inne widowiska:

Otworzył go spektakl o Hance Ordonównie z niesamowita rolą Marii Meyer.

"Żakowe tańcowanie na Podlasiu" podbiło serca publiczności. Energiczne występy studentów filii AWF Biała Podlaska oraz Uniwersytetu Warszawskiego przeniosły nas do świata folkloru, tańca, radości i koloru. Na scenie gościliśmy zespół Folk Song and Dance Ensemble of University of Warsaw "Warszawianka", który zatańczył: Opoczno, Cygana, Spisz i Krakowiaka. Zespołowi towarzyszyła orkiestra pod kierunkiem Piotra Ptaka. Nasz rodzimy Zespół Pieśni i Tańca Podlasie zobaczyliśmy w tańcach: Lubelsko – Podlaskie Palindromy i Kurpiowskie Miodobranie, a przepiękne melodie ludowe zagrała orkiestra pod kierunkiem Przemysława Marcyniaka w choreografii dr. Marcina Bochenka.

Teatr Słowa działający przy BCK24 - Bialskie Centrum Kultury zachwycił publiczność spektaklem "Nepel syn Pratula. Nadbużańskie legendy". Spektakl w reżyserii Danuty Szaniawskiej opowiada historię o Słowianach zamieszkujących tereny obecnej Białej Podlaskiej w X wieku. Autorem tekstu sztuki jest Jacek Daniluk. Kostiumy przygotowała Małgorzata Maciejewska.

W ramach 3. Festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego wystąpili:

Dariusz Bieliński, Marzena Borkowska, Edward Burta, Tadeusz Humin, Bożena Jaroszuk- Różycka, Bożena Juchimiuk, Leonard Kołpak, Katarzyna Krajewska- Piasecka, Beata Parafiniuk, Marcin Rojek, Patrycja Rytel, Danuta Szaniawska, Faustyna Wojdakowska.

"Gdybym był bogaczem", czyli benefis jednego z najpopularniejszych polskich barytonów Zbigniewa Maciasa. Przypomnieliśmy prapremierę spektaklu podsumowującego 40-lecie pracy twórczej artysty.

Wydarzeniem towarzyszącym festiwalu był koncert artysty, który odbył się 27 wrzesnia w Teatrze Wielkim w Łodzi. Zbigniew Macias w swojej karierze nagrał 5 solowych płyt, występował w wielu operach i teatrach w Polsce i poza jej granicami. Jego repertuar obejmuje ponad pięćdziesiąt partii operowych. W swojej karierze wystąpił m.in. w "Skrzypku na dachu", "Człowieku z La Manchy" czy też w musicalu "Zorba".

Recital młodej i utalentowanej Faustyny Maciejczuk wiązał się z pierwszą wizytą artystki w mieście, ale na pewno nie ostatnią. Duet Faustyny z Łukaszem Furmankiewiczem wprowadził publiczność w klimatyczne delikatne dźwięki fortepianu i skrzypiec, które w połączeniu z delikatnym głosem piosenkarki zachwyciły bialczan. Po wyjątkowym koncercie uczestnicy obejrzeli film "Chicago" - jeden z najbardziej pasjonujących musicali z gwiazdorską obsadą: Renée Zellweger, Catherine Zeta-Jones, Richardem Gere w rolach głównych.

Monodram "Być jak Charlie Chaplin" w wykonaniu Mateusza Deskiewicza przybliżył historię pewnego aktora, osamotnionego na scenie, ukazując niebanalną rzeczywistość. Aktor przypomina najsłynniejsze role Chaplina, lecz nie próbuje ich naśladować. Mierzy się z rzeczywistością, zestawiając dylematy słynnego komika pierwszej połowy ubiegłego stulecia z dzisiejszą sytuacją aktora.  Genialny scenariusz do sztuki napisał Piotr Wyszomirski. Jak głosi anegdota, Charlie Chaplin wziął udział w konkursie na swojego sobowtóra i sam zajął w nim trzecie miejsce.