150 rowerzystów ruszyło w Światowym Dniu Roweru - i trzecim naszej czerwcowej rywalizacji - na rajd z TKKF Krzna i prezydentem Michałem Litwiniukiem. Kręcimy kolejne...
Aktualnie Straż Miejska w Białej Podlaskiej pracuje 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Patrol interwencyjny działał także w czasie świąt, a ostatnie mrozy zmusiły do wzmożonych kontroli pustostanów i terenów otwartych.
- Osoby bezdomne przewozimy do noclegowni oraz ogrzewalni, zdarzają się jednak takie przypadki, gdy odmawiają one kategorycznie jakiejkolwiek pomocy. Ostatnio patrol trzykrotnie w ciągu nocy doglądał osobę, która nie chciała zostać przewieziona, mimo namowy strażników – wyjaśnia zastępca komendanta Artur Kozioł dodając, że inaczej wygląda sytuacja z osobami nietrzeźwymi, które są transportowane na komendę policji. Niektóre z nich mogą wymagać także interwencji medycznej.
Tylko w ubiegłym tygodniu kilka osób zostało przewiezionych do noclegowni, czy przekazano pod opiekę rodzinie. Straż miejska apeluje do mieszkańców o sygnalizowanie przypadków osób potrzebujących pomocy czy znajdujących się w pustostanach. Straż miejska posiada wykaz 33 takich miejsc, które są sprawdzane systematycznie.
- W noclegowni dla bezdomnych, funkcjonującej na terenie Białej Podlaskiej jest 20 stałych miejsc z możliwością utworzenia 2-3 dodatkowych, gdyby zaszła taka potrzeba. Ostatnio w okresie nasilonych mrozów przebywało tutaj kilkanaście osób. Dotychczas nie zdarzyło się by w noclegowni zabrakło miejsc noclegowych – wyjaśnia Renata Jaroszuk, dyrektor bialskiego MOPS.
Pomoc strażników okazuje się ponadto bardzo przydatna w sytuacjach nieprzewidzianych. Duży mróz nie jest sprzymierzeńcem naszych aut, dlatego już wielokrotnie tej zimy patrol napotkał sytuację, w której udało się pomóc w uruchomieniu pojazdu. Jedna z nich wydarzyła się niedawno na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej i Artyleryjskiej.
- Razem z małżonką wieźliśmy wnuczka na przystanek autobusowy, kiedy nagle auto przy skręcaniu po prostu zgasło na środku skrzyżowania. Okazało się że w tym samym czasie w okolicy znaleźli się strażnicy, którzy zaoferowali swoją pomoc. Najpierw pomogli w zepchnięciu auta na pobocze, potem odwieźli pięcioletniego wnuczka na przystanek, gdyż nie mój spóźnić się na busa do Warszawy. Po powrocie pomogli w uruchomieniu pojazdu – wyjaśnia Marian Sadowski. Dodaje, że mimo obiegowej opinii, jest zachwycony postawą strażników. - Nigdy nie spodziewałbym się tyle dobroci z ich strony.
Marek Makaruk i Andrzej Czerwiński, którzy w tym czasie pełnili służbę, przyznają że podobnych sytuacji w ostatnim czasie było sporo, a pomoc strażników okazała się niezbędna. Na pewno jednak tą zapamiętają na bardzo długo. - To był splot wielu problemów, które trzeba było bardzo szybko rozwiązać. Na nas naprawdę można polegać - mówią zgodnie.
Podczas uroczystości w Szkole Podstawowej nr 3 poznaliśmy laureatów konkursów przedmiotowych organizowanych dla uczniów szkół podstawowych przez Lubelskiego Kuratora...
Nocny rajd w nocy z 31 maja na 1 czerwca zgromadził ponad 500 uczestników walczących o Superpuchar Rowerowej Stolicy Polski. Mieszkańcy kręcili z aplikacją Aktywne Miasta kilometry, aby w...
Podczas Dni Białej Podlaskiej poznaliśmy laureatów konkursu historycznego "Mój region" organizowanego przez Muzeum Południowego Podlasia pod honorowym patronatem prezydenta miasta Michał Litwniuk oraz Lubelskiego Kuratora Oświaty. Konkurs skierowany był do uczniów szkół podstawowych, a jego celem było kształtowanie wiedzy na temat historii, zabytków i architektury Południowego Podlasia.
Turniej e-sportowy AWF BP CS 2 - to były niesamowite emocje! Wydarzenie zostało zorganizowane przy współpracy studentów bialskiej filii Akademii Wychowania Fizycznego kierunków event manager i e-sport.