Można śmiało powiedzieć, że to był dobry weekend dla sportowców AZS AWF Biała Podlaska. Szczypiorniści potwierdzili swoją dobrą formę i pokonali Czuwaj Przemyśl 37:34. Siatkarze, w hicie kolejki, wygrali z Arką Wojsławice 3:2.

Zarówno początek spotkania, jak i cała pierwsza połowa to wyraźna przewaga bialskich szczypiornistów, którzy do szatni schodzili z wynikiem 17:15. Dobra gra przeniosła się również na drugą połowę, a widoczna przewaga utrzymała się do 50. minuty, kiedy na tablicy pojawił się wynik 31:25. Od tego momentu w grę akademików wkradło się nieco dekoncentracji, która doprowadziła do wyniku 36:34 w 59. minucie i tym samym do nieco nerwowej końcówki.

Ostatnie minuty spotkania lepiej wytrzymał AZS, by ostatecznie zakończyć spotkanie zwycięstwem 37:34. Akademicy na przestrzeni całego spotkania pokazali się z bardzo dobrej strony, pokazując wiele bardzo skutecznych rzutów, ciekawych akcji, fragmentów dobrej obrony i skutecznych interwencji w bramce.

Bramki dla AZS zdobywali: Wańkowicz 1, Urbaniak 5, Warmijak 5, Nowicki 1, Wołyncew 7, Stefaniec 2, Małecki 4, Kruczkow 6, Bekisz 3, Banaś 2, Kandora 1. W bramce wystąpili: Chmurski, Adamiuk, Kozłowski.



Mariusz Lichota, prezes AZS AWF: w pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze. Spokojnie i skutecznie w ataku oraz zadziornie w obronie. Dodatkowo pomagał bramkarz Damian Chmurski. Nie spieszyliśmy się w grze, kontrolowaliśmy przebieg spotkania grając spokojnie i rozważnie.

Marcin Stefaniec, rozgrywający AZS AWF: byliśmy dobrze przygotowani do meczu, kontrolowaliśmy spotkanie. Szkoda sześciobramkowej przewagi z drugiej połowy. Zbyt szybko próbowaliśmy kończyć atak. Na szczęście ekipa z Przemyśla zbliżyła się tylko na dwie bramki. Ważne piłki odbijał Damian Chmurski w bramce. Bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz.

Bartosz Warmiak, rozgrywający AZS AWF: wygraliśmy bardzo ważne dla nas spotkanie. Po raz kolejny pokazaliśmy, że jesteśmy silną i zgraną drużyną. Kontrolowaliśmy mecz, wszyscy zagrali bardzo dobrze, łącznie z bramką, co w końcowym rezultacie dało nam zwycięstwo i 3 punkty.

Jakub Wańkowicz, AZS AWF: cieszymy się ze zwycięstwa, bo Czuwaj to niewygodny przeciwnik. Zadecydowała większa wszechstronność i wysoka skuteczność naszych zawodników w ataku.



W miniony weekend zagrali również siatkarze AZS AWF. W meczu, który śmiało można określić hitem kolejki, po pięciosetowej walce górą byli zawodnicy z bialskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Mecz rozpoczął się niekorzystnie dla gospodarzy. Na początku pierwszego seta, goście bardzo szybko zdołali odskoczyć na 8 punkową przewagę (12:4). Powodem takiej sytuacji była bardzo dobra zagrywka zawodników przyjezdnych, którzy odrzucili bialczan od siatki, a to przełożyło się na problemy z wyprowadzeniem skutecznego ataku. Akademicy z Białej Podlaskiej obudzili się w drugiej części seta i od tego momentu dotrzymywali kroku bardziej doświadczonym zawodnikom z Wojsławic, którzy jednak nie zaprzepaścili wypracowanej przewagi i wygrali pierwszą partię 25:19. Podrażniona młodzież z Białej wyszła mocno zmotywowana w drugiej partii. Od początku to oni zdominowali grę na siatce i w polu zagrywki, co dało im wysoką wygraną 25:17.

Trzeci set to kontynuacja bardzo dobrej gry gospodarzy, a szczególnie Marcina Kusznieruka, który w zagrywce zdobył sześć asów serwisowych i był nie do zatrzymania przez blokujących. Taka postawa atakującego i reszty zespołu pozwoliła wygrać kolejną partię 25:19 i wyjść na prowadzenie 2:1 w setach.

Czwarty set był bardzo wyrównany, walka toczyła się punkt za punkt do połowy partii (15:15). Od tego momentu gospodarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie, które utrzymali do wyniku 21:19. To był ostatni moment w tej partii, w którym gospodarze punktowali, ponieważ w jednym ustawieniu goście zdobyli 6 oczek z rzędu wygrywając czwartego seta 25:21, doprowadzając do tie-breaka.

Decydująca partię lepiej rozpoczęli nasi siatkarze, prowadząc już na początku 3:0. Jednak przy zmianie stron goście zniwelowali przewagę gospodarzy do jednego punktu. Końcówkę jednak lepiej wytrzymali nasi gracze, którzy popełnili mniej błędów i wygrali 5 seta 15:12 i cały mecz 3:2.