Mówi się o istnieniu małych ojczyzn, ale tak naprawdę jest jedna ukochana ojczyzna – mówił ze wzruszeniem ks. Marian Daniluk, odbierając statuetkę Człowieka Roku 2015, przyznaną przez czytelników Tygodnika Podlaskiego i kapitułę konkursową. Laureata i nominowanych zaprezentowano podczas uroczystej gali organizowanej już po raz piąty.

- Z tym wyborem jest jak z powołaniem – nie decydujemy sami, ktoś inny zadecydował. Dziękuję serdecznie za tą decyzję i postaram się ciągle dorastać do tego, bo jest to wyróżnienie, wyzwanie i zadanie jednocześnie. Trzeba też przyznać, że trochę zaryzykowano wybierając mnie, bo każdy człowiek jest zmienny. Postaram się zmieniać tylko w tym lepszym kierunku – mówił nagrodzony ks. dziekan Marian Daniluk.

Wśród nominowanych znaleźli się także ojciec proboszcz parafii kodeńskiej Bernard Briks, burmistrz Terespola Jacek Danieluk, lekarz medycyny Barbara Barszczewska oraz proboszcz parafii św. Trójcy w Radzyniu Podlaskim ks. Andrzej Kieliszek.

Zwycięzcę plebiscytu wyłoniła kapituła konkursowa, w której składzie znalazł się senator Grzegorz Bierecki, ks. biskup Antoni Pacyfik Dydycz oraz redaktor naczelny Tygodnika Podlaskiego Wojciech Hrynkiewicz.

To już piąty laureat konkursu, organizowanego przez bialski tygodnik. Wcześniej wyróżniono Ewę Błasik, ks. biskupa Antoniego Pacyfika Dydycza, Dariusza Litwiniuka oraz Jarosława Wojtasińskiego. Kandydatów do nagrody zgłaszają czytelnicy Tygodnika Podlaskiego, a zwycięzcę ogłasza jury konkursu.

Sobotnią galę uświetnił występ Katarzyny Biereckiej, która zaprezentowała się w repertuarze operetkowym Franciszka Lehara, Luigiego Denzy oraz Franciszki Leszczyńskiej.